
"Mało które miasto wzbudza tyle emocji co Konstantynopol. Ta nazwa, mimo iż nieaktualna – obecnie to Stambuł - nadal odgrywa ważną rolę w świadomości wielu ludzi, wszak zwierzchnikiem prawosławia jest patriarcha Konstantynopola właśnie. Można śmiało stwierdzić, że to swoiste miasto – palimpsest, na którym historia, jak mało gdzie, odcisnęła swe niezatarte piętno. Starożytni Grecy, Rzymianie, Turcy a nawet Frankowie – jak określano w średniowieczu rycerzy z Europy Zachodniej – rządzili tym miastem z większym lub mniejszym powodzeniem. Zawsze jednak zdawano sobie sprawę z tego, że jest to brama pomiędzy Europą i Azją. "
Zapraszamy do lektury recenzji książki 1453. Upadek Konstantynopola, której autorem jest Sławomir "assarhadon" Zieliński.
Książkę do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Rebis