"Czerwona planeta jest marzeniem gatunku ludzkiego od lat. Z powodu swej bliskości rozpala naszą świadomość mocniej niż inne ciała niebieskie. To, co nieznane wydaje się nam zawsze bardziej egzotyczne i ciekawe od tego dobrze znanego; a Mars jest świetnym przykładem owocu, którego póki co sięgnąć nie możemy. Bezzałogowe sondy badawcze, zdjęcia robione przez nie, badania, które dają śladowe informacje – z tego właśnie powodu każde kolejne nowości tak bardzo nas elektryzują. Niedosyt wiedzy budzi podejrzenie o istnieniu jakiejś tajemnicy, podejrzenie zaś przeradza się w obsesję, a ta może okazać się albo destruktywna albo twórcza. Produkt o nazwie Waking Mars należy, jak się łatwo domyślić, do drugiej grupy."
Zapraszamy do lektury recenzji gry Waking Mars, której autorem jest Rafał "ktosik" Michalczuk.